Za żelazną bramą: bunt maszyn | |
Informacje o książce: | |
Autor | Michał "Recoil" Rosiński |
Gatunek | postapokaliptyczne science-fiction (fabularna) |
Wydawca | Self-publishing |
Data wydania | 13 kwiecień 2020 |
Liczba paragrafów | 1018 |
Liczba stron | 444 (edycja industrialna)
420 (edycja fabularna) |
Za żelazną bramą: Bunt maszyn - druga, po Twierdzy[1] gra paragrafowa napisana przez Michała "Recoila" Rosińskiego.
Za żelazną bramą: bunt maszyn to fabularna gra książkowa osadzona w świecie postapokaliptycznego science-fiction. Wcielisz się w niej w Johna Dantego, największego twardziela, jaki służył w elitarnym oddziale łowców, utworzonym na potrzeby eliminacji mutantów popromiennych nękających zwykłych ludzi. Tym razem John Dante jednak stawi czoła nowemu zagrożeniu: zbuntowanym maszynom. Jak przebiegnie ta misja? Przekrocz próg żelaznej bramy i przekonaj się na własną rękę.
W książce znajdziesz wiele smaczków, odwołań, a czasem nawet wiernych cytatów, nawiązujących do uwielbianych przez wielu dzieł kultury popularnej: filmów, gier i innych mediów. To swego rodzaju hołd dla nich, próba docenienia i kultywowania ich wśród Czytelników. Wierzę, że znajdziesz wśród nich nawiązanie do swoich ulubionych tworów kultury popularnej.
Książka wydana została w dwóch edycjach, różniących się od siebie stopniem skomplikowania mechaniki:
- Edycja industrialna: oddaje do Twojej dyspozycji mechanikę, zaprojektowaną w taki sposób, aby każde starcie było emocjonującym przeżyciem. Dzięki niej będziesz zarządzać swoimi zasobami, obmyślać taktykę, decydować z jakiej broni skorzystasz czy ile amunicji zużyjesz. Wszystkie te czynniki będą miały wpływ na przebieg starcia, przez co każde z nich będzie niepowtarzalne i wyjątkowe. Ponadto wszelkiego rodzaju wydarzenia, zależne będą od predyspozycji bohatera, rozstrzygane będą w sposób płynny i wiarygodny.
- Edycja fabularna: zaprojektowana jest w taki sposób, aby móc w pełni skoncentrować się na opowieści i cieszyć się jej przeżywaniem. Nie musisz więc odrywać się od czytania, aby przeszukiwać tabele czy przeliczać modyfikatory, gdyż mechanika zminimalizowana została do tego stopnia, że każdą niemal sporną sytuację rozwiązywać można za pomocą pojedynczego rzutu kostką w sposób płynny i wiarygodny.
Opis[]
81 rok Nowej Ery. Świat powstał z ruin nuklearnej zagłady. Nieliczni, którzy przeżyli, odbudowali miasta i odgrodzili je murami od postapokaliptycznego świata, zamieszkałego teraz przez mutanty popromienne oraz bezwzględne gangi. Powstały nowe państwa, nowe technologie, ale też nowe zagrożenia i niebezpieczeństwa. Chaos po zagładzie sprzyjał anarchii i zasadzie „prawa pięści”. Do dziś nie udało się wyeliminować wszystkich objawów samowolki, jednak w dużej mierze udało się je odizolować w otoczonych wielkimi murami ruinach starych miast, zwanych „Azylami”. W zamknięciu trzymano najbezwzględniejszych, najbrutalniejszych i, co ważne, niereformowalnych recydywistów. Utrzymania porządku tam nie podjął się nikt o zdrowych zmysłach, więc zadanie to powierzono robotom bojowym, które rygor utrzymywały „żelazną ręką”‚ można by rzec. Pomysł był kosztowny, ale, jak się okazało, skuteczny. Do czasu… Pewnego pięknego wieczora, kiedy promienie zachodzącego za mury słońca zalewały pobliskie wzgórza krwawoczerwoną łuną, w centrali odebrano strzępki wiadomości z jednego z Azylów Nowej Kolonii Angielskiej: – Centrala! Tu Azyl w sektorze 07!!! Zgłoście się!!! Maszyny zwariowały! Straciliśmy nad nimi kontrolę!!! Zabiły wszystkich więźniów! Idą po nas! POMOCY!!! – rozległ się huk wystrzałów i krzyki, po chwili zastąpione szumem zakłóceń. Potem radio ucichło. Kilka godzin później, John Dante, najlepiej wyszkolony członek elitarnej grupy łowców, siedział opancerzony i uzbrojony po zęby w śmigłowcu zmierzającym w stronę Azylu 07.